Nie wierze... Teraz jestem jakims połaczeniem Sasuke i Aizena? Myslałam, ze jestem potezna z moimi płomieniami, ale teraz nie moge sie z nia równać, jest a silna!

HA HA HA! Tylko zartowałam, szkoda, ze nie widziałas swojej miny! Przepraszam, ale własciwie moja moc jest nic nieznaczaca!

Dobra, dosc tracenia czasu, porozmawiamy o mnie pózniej. Najwazniejsza jestes teraz ty i twoje moce.

W sumie to dobrze, ze traktujesz to wszystko jak gre, na pewno wtedy jest łatwiej. Ale nie wolno ci zapominac, ze to dzieje sie NA-PRA-WDE! A my musimy PRZE-ZYC! Wydostac się z Pragi, przezyc i odkryc prawde!

No niezle! Odkrywanie prawdy to prawie jak w...

Kapujesz co do ciebie mówie?! Musimy P.R.Z.E.Z.Y.C!!! Wiec przestan to wszystko olewac! Zeby przetrwac, musimy nauczyc sie kontrolowac twoje moce!

DZISIAJ! PANOWAŁAS NAD NIMI?

ERGHHH... Tak, tak mi sie zdaje...

Nie! Ty nad niczym nie panujesz! Jezeli teraz zostałybysmy zaatakowane, nie byłoby prawie zadnych szans...

CHOLERA! PADNIJ!

SKUP SIE!!!