...Nigdy bym nie uwierzył, że ci goście mogliby osiągać taki poziom...

I mogą też się całkowicie leczyć! Nie ma mowy, żebym mógł wygrać sam!

Ach! Racja! Vegeta wciąż żyje! Chociaż z pewnością umiera... Ale...

Nie mogę uwierzyć, jak bardzo silniejsi staliście się w za-światach, ziomki.

Mister Popo ma rację.

Czas to skończyć.

Miszcz byłby tak dumny.

Nawet jestem troszkę zazdrosny.

To jest to! Ten gość nie dosięga nawet poziomu Nappy. Muszę ukraść ten lek, którego używa do leczenia pozostałych! Chociaż... Nawet jeśli byłbym uleczony, sam byłbym na straconej pozycji... Ci goście mają pełno trików w rękawie...

Wiem, co muszę zrobić. Będę miał tylko jedną szansę...